Wykluczenia i ostracyzm

Świadkowie Jehowy odbierani są zazwyczaj jako mili i przyjaźni ludzie. Trudno spotkać osobę, która nie miała z nimi kontaktu. Pukają do naszych drzwi, dzwonią przez domofon lub zwracają na siebie uwagę w różnych miejscach miasta, stojąc przy wózku z literaturą religijną ich autorstwa. Zawsze chętni do rozmowy, namawiający na bezpłatne studium biblii.
Ten sielski obraz bardzo szybko weryfikuje przystąpienie do tej społeczności, tzn przyjęcie chrztu według zasad i filozofii tej organizacji.

Otóż potencjalnych zainteresowanych przystąpieniem do świadków Jehowy nie zapoznaje się, a nawet ukrywa przed nimi bardzo ważne informacje, które będą mieć ogromny wpływ na ich dalsze życie, gdyby w przyszłości postanowili opuścić szeregi tej społeczności.
Świadkowie Jehowy tłumaczą, że nikogo na siłę w organizacji nie trzymają i każdy w dowolnym momencie może odejść. Tak, to prawda. Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę, jak bolesne następstwa są z tym związane.

Jedną z najpodlejszych praktyk stosowanych w tej społeczności jest ostracyzm. Polega on na społecznym wykluczeniu danej jednostki, której towarzyszy atmosfera niechęci i wrogości. Towarzystwo Strażnica wręcz zachęca swoich wiernych do stosowania takich praktyk.

Oto kilka wytycznych zamieszczonych w czasopismach, które są dostępne tylko wewnątrz tej społeczności:

"Pamiętaj o tym, jeżeli kiedykolwiek odczujesz pokusę, by wbrew Bożemu zakazowi zadawać się z wykluczonym krewnym”
Strażnica 15.04 2012 s. 12
Czy dowodzisz swojej świętości, nie utrzymując kontaktów z członkami rodziny ani innymi osobami wykluczonymi ze zboru?
Strażnica 15.11 2014 s. 14
Zgodnie z zasadami biblijnymi nie utrzymujemy kontaktów z wykluczonymi oraz tymi, którzy odłączyli się od zboru, chociaż mogą oni przychodzić na zebrania
Chrześcijańskie życie i służba kwiecień 2017 s. 2
Chociaż może to nie być łatwe, musimy unikać kontaktów z wykluczonymi krewnymi – przez telefon, SMS-y, listy, mejle czy portale społecznościowe
Strażnica październik 2017 s. 16
Załóżmy, że lekarz mówi ci, byś unikał osoby cierpiącej na śmiertelną chorobę zakaźną. Będzie dla ciebie oczywiste, co ma na myśli, i ściśle zastosujesz się do jego przestrogi. Odstępcy ‛chorują pod względem umysłowym’ i szukają sposobności, by zarazić innych swoimi zdradzieckimi poglądami (1 Tym. 6:3, 4). Jehowa, Wielki Lekarz, zaleca nam, abyśmy unikali kontaktów z nimi
Strażnica 15.07 2011 s. 16

Przywódcy tej formacji opanowali do perfekcji stosowanie psychomanipulacji w stosunku do całej grupy jak i do poszczególnej jednostki. Wierni ufając w słuszność i rację liderów z Warwick (siedziba liderów grupy w USA), stosują się do tych wytycznych w przekonaniu, że zapewni im to zbawienie.

Za jakie czyny można zostać usuniętym z tej wspólnoty? Największym grzechem według ciała kierowniczego świadków Jehowy (grono składające się z kilku osób), jest powątpiewanie w słuszność nauk i podważanie ich autorytetu. Takie postępowanie jest niedopuszczalne i skutkuje powołaniem komitetu sądowniczego składającego się z trzech odpowiednio przygotowanych członków zboru(w dużym uproszczeniu odpowiedniki osób duchownych w Kościele Katolickim). Spotkanie jest tajne, a oskarżony nie ma żadnego obrońcy. Tak więc jeśli podczas tego przesłuchania nie wykaże skruchy, wynik jest przesądzony. Pozostała część zboru nie posiada żadnej wiedzy o postawionych mu zarzutach oraz przyczynie wykluczenia. Od tej pory osoba taka dla całej społeczności jest postrzegana jako ogromne zagrożenie. Najbliższa rodzina nie stanowi w tym momencie wyjątku.

Ciało kierownicze wydało nawet specjalny przewodnik dla wyższych rangą członków zboru, którzy biorą udział w kwestiach dotyczących wykluczeń lub zgodności postępowania z naukami Towarzystwa Strażnica poszczególnych świadków Jehowy. Podręcznik ten dosyć często namawia do ukrywania procedur jakie panują wewnątrz organizacji. Oto przykład:

18. Gdy obwiniony grozi wszczęciem kroków prawnych przeciwko starszym, komitet zawiesi postępowanie i bezzwłocznie zadzwoni do Działu Prawnego. 19. Jeśli ze starszymi skontaktuje się jakiś dziennikarz lub prawnik reprezentujący winowajcę, nie powinni udzielać żadnych informacji o sprawie ani potwierdzać, że powołano komitet sądowniczy. Powinni podać następujące wyjaśnienie: »Duchowa i fizyczna pomyślność Świadków Jehowy jest dla starszych sprawą najwyższej wagi, toteż chętnie udzielają oni pomocy duchowej członkom zboru. Starsi świadczą taką duchową pomoc z zachowaniem poufności. Dzięki temu osoby, które szukają pomocy starszych, nie muszą się martwić, że to, co powiedzą starszym, zostanie później komukolwiek wyjawione. Dlatego nie udzielamy informacji o tym, czy starsi spotykają się lub w przeszłości spotkali się z którymś członkiem zboru w celu udzielenia mu pomocy«. W razie potrzeby starsi mogą poprosić rozmówcę o nazwisko i numer telefonu oraz poinformować go, że skontaktuje się z nim ich prawnik. Potem powinni jak najszybciej zadzwonić do Działu Prawnego. 20. Gdyby władze poprosiły starszych o poufne dokumenty zboru lub o zeznania na temat poufnych spraw zborowych, nadzorcy powinni bezzwłocznie zadzwonić do Działu Prawnego
‘Paście trzodę Bożą’ 2019, rozdz. 15

O tym jak postępować z wykluczonymi informują czasopisma świadków Jehowy:

Obecnie miliardy ludzi nie znają Jehowy. Wielu z nich nieświadomie dopuszcza się praktyk, które według Słowa Bożego są niegodziwością. Jeżeli nie zmienią swego postępowania, zostaną wytraceni wraz z innymi w wielkim ucisku. Jehowa nie ma jednak upodobania w śmierci bezbożnika, więc powinniśmy Go w tym naśladować (Ezechiela 33:11). Dopóki czas pozwala, usilnie starajmy się pomóc takim ludziom poznać drogi Jehowy i nimi kroczyć. A co zrobić, jeśli niektórzy pałają nienawiścią do Jehowy?O takich ludziach psalmista powiedział: „Czy tych, którzy cię nienawidzą, Panie, nie mam w nienawiści i nie brzydzę się tymi, którzy powstają przeciwko tobie? Nienawidzę ich całą duszą, stali się wrogami moimi” (Psalm 139:21, 22). Zawzięci wrogowie Jehowy budzili w Dawidzie odrazę. Zaliczają się do nich odstępcy, sprzeciwiający się Bogu. Odstępstwo (definicja: „Odstępstwo” to odstąpienie od prawdziwego wielbienia Boga, odpadnięcie, wyparcie się, bunt, porzucenie – w 15.7.11, oznacza zdradę, sprzeciw i zaplanowany, świadomy bunt.- „Wnikliwe” – tom I str 418) jest w gruncie rzeczy buntem wobec Jehowy. Osoby takie nieraz głoszą, jakoby znały Boga i Mu służyły, ale odtrącają nauki i wymagania przedstawione w Jego Słowie. Inni twierdzą, że wierzą Biblii, tymczasem nie uznają organizacji Jehowy (czyli tego co przekazuje ciao kierownicze) i za wszelką cenę próbują zahamować jej działalność. Jeżeli mimo poznania tego, co prawe, świadomie obrali tak niegodziwe postępowanie, a zło zakorzeniło się w nich do tego stopnia, że stało się nieodłączną częścią ich osobowości, to chrześcijanin musi owe przesiąknięte złem osoby znienawidzić (w biblijnym tego słowa znaczeniu). Prawdziwi chrześcijanie odnoszą się do tych przeniewierców tak jak Jehowa. Nie są ciekawi ich odstępczych poglądów. Wręcz przeciwnie, ‛brzydzą się’ tymi, którzy uczynili siebie wrogami Boga; pomstę pozostawiają jednak Jehowie (Joba 13:16; Rzymian 12:19; 2 Jana 9, 10).
Strażnica z 1 października 1993 roku
Lojalności tej należy przyznać pierwszeństwo przed wszelkimi więzami ludzkimi, nawet wynikającymi z bliskiego pokrewieństwa. Gdyby bliski krewny … wypowiadał się przeciwko orędziu Królestwa i starając się wywrzeć zły wpływ na inne osoby w zborze ludu Bożego — wówczas członkowie rodziny muszą lojalnie poprzeć wszelkie kroki sądownicze poczynione przez zbór. Takie samo stanowisko trzeba zająć wobec każdego bliskiego przyjaciela, który prorokuje kłamstwa — może się zawstydzi i poczuje w sercu żal z powodu swego złego postępowania” – „Całe Pismo” ak. 24 str 171. „Jeśli tego nie zrobią członkowie rodziny, krewni przyjaciele, mogą zostać wykluczeni. Jeżeli ktoś do was przychodzi, a nie przynosi tej nauki, w ogóle nie przyjmujcie go do domu ani nie zwracajcie się do niego z pozdrowieniem. Ten bowiem, kto do niego zwraca się z pozdrowieniem [po grecku: chairo], staje się uczestnikiem jego niegodziwych uczynków.
Strażnica nr 13 z 1986 roku
Szatan, »ojciec kłamstwa«, posługuje się ludźmi będącymi pod jego wpływem, żeby szerzyć kłamstwa na temat Jehowy oraz naszych braci i sióstr (...). Odstępcy wypaczają fakty dotyczące organizacji Jehowy i upowszechniają te oszczerstwa, posługując się internetem, telewizją i innymi środkami masowego przekazu. (...) Co powinniśmy zrobić, jeśli ktoś zaczyna nam przekazywać takie informacje? Nie powinniśmy ich słuchać. Dlaczego? Ponieważ wierzymy Jehowie i ufamy naszym braciom. Unikamy jakiegokolwiek kontaktu z odstępcami. Nie pozwalamy, żeby cokolwiek – w tym nasza ciekawość – skłoniło nas do wdania się z nimi w dyskusję. (...) Czy odrzucałeś chęć słuchania tego, co mówią odstępcy, lub dyskutowania z nimi?
Strażnica listopad 2019 s. 15-16
Kiedy w telewizji przedstawiane są doniesienia o odstępcach szerzących kłamstwa na temat Świadków Jehowy, rodzina Świadków od razu wyłącza telewizor
Strażnica listopad 2019 s. 19

Według ciała kierowniczego słuchanie tego co mówi, lub czytanie tego co pisze, a nawet samo przebywanie w towarzystwie osoby wykluczonej jest podstawą do napiętnowania i wyciągnięcia konsekwencji przez zbór. Wykluczony traktowany jest więc przez wiernych w sposób pogardliwy, lekceważący i niechętny. Przejawem takiego postępowania jest np. odwracanie się tyłem przy spotkaniu na ulicy lub przechodzenie na drugą jej stronę. Nie można mówić "dzień dobry", ani odpowiadać na takie pozdrowienie. Zabronione jest także witanie się oraz spożywanie posiłku przy jednym stole. Taka procedura tworzy ogromne podziały w rodzinach, w których jedna została wykluczona, a pozostała jej część nadal jest we wspólnocie. Doprowadza często do tragedii i ludzkich dramatów. Bywa, że takie osoby nie radzą sobie z samotnością i presją psychiczną co doprowadza na skraj załamania nerwowego, a wielu przypadkach do prób samobójczych.

"Magda tak samo jak jej dwaj bracia i rodzice była świadkiem Jehowy. W wieku dwudziestu pięciu lat poznała chłopaka ze świata ( nie będącego świadkiem Jehowy), zakochała się i postanowiła wyjść za niego za mąż, co bardzo nie spodobało się jej współwyznawcom. Wszelkie próby odwiedzenia dziewczyny od tego pomysłu, spełzły na niczym, w efekcie została wykluczona. Nikt z jej bliskich, mimo zaproszenia nie był na ślubie. Rodzice nie poznali nigdy wnuków, a bracia siostrzenic. Kobieta czasem próbowała odwiedzić swoich rodziców, chciała aby dziewczynki poznały dziadków. Jednak po kilku próbach, gdy nie wpuszczono jej do rodzinnego domu, poddała się.
Po latach izolacji i rodzinnego osamotnienia, przez przypadek dowiedziała się od dalekiej krewnej, że po długiej i ciężkiej chorobie zmarła jej matka. Mimo wątpliwości męża...czy powinni iść na pogrzeb? Poszli, dla Magdy to wciąż była rodzina, bardzo bliska rodzina. Na cmentarzu dla całej świadkowskiej części krewnych była wręcz niewidoczna, jednak najgorsze miało nastąpić. Gdy prowadzący ceremonię żegnał zmarłą w imieniu całej społeczności świadków Jehowy oraz rodziny, wymienił męża i synów. O córce nawet nie wspomniał. Tylko dla tego, że nie chciała być świadkiem Jehowy, wymazano ją nie tylko z serc, ale także z pamięci. To bolesne doświadczenie utwierdziło Magdę w przekonaniu, że ta religia nie ma nic wspólnego z Bogiem."

Świadkowie Jehowy są organizacją bardzo hermetyczną. Wszystkich będących poza tym wyznaniem nazywają potocznie "światusami" tzn. ludźmi ze świata. Oni "nie należą do świata", są wybrani przez Boga i w ich mniemaniu znają o nim cała prawdę. Nie wolno im wchodzić w związki małżeńskie z osobami, które nie należą do świadków, ani wdawać się w żadne zażyłości z tymi ludźmi typu przyjaźnie itp. Tak więc poza osobami ze wspólnoty nie mają zazwyczaj żadnych przyjaciół ani bliższych znajomych. Wyobraźmy więc sobie sytuację, gdy ktoś taki zostaje usunięty z tej społeczności. Praktycznie z dnia na dzień zostaje sam. Jeśli dodamy do tego fakt, że duża część świadków Jehowy współpracuje ze sobą lub jest zatrudniona u innego członka tej społeczności, albo np co gorsza wynajmuje jeszcze od niego mieszkanie, to zgodnie z w/w zasadami, traci źródło utrzymania oraz dach na głową.
Ciało kierownicze osaczając ludzi takimi wytycznymi zmierza do jednego celu. Jest nim całkowita kontrola nad społecznością. Nawet jeśli ktoś ze wspólnoty nie do końca się zgadza z naukami i praktykami tam panującymi, to świadomość konsekwencji skutecznie wiąże mu usta. Tak więc ostracyzm niesie ze sobą pokłosie we wszystkich aspektach życia.
Reasumując. Jeśli kogoś kuszą piękne perspektywy życia w cudownym raju, głoszone przez świadków Jehowy i nęcą kolorowe obrazki na okładkach ich książeczek, nich się mocno zastanowi i zapozna ze wszystkimi obowiązującymi tam zasadami. Bardzo szybko może się bowiem okazać, że ten iluzoryczny raj stanie się realnym piekłem na ziemi.

Opracował: Rafał Piórkowski


Warto się zapoznać: